Do osób systemowych mam wiele pretensji, ale co jak co, muszę przyznać, że zdarzają im się udane żarty. Nie wierzysz mi? Nie martw się, uda ci się zwalczyć swoje uprzedzenia. Przykład? “Kapitalizm jest indywidualistyczny”. Prawda, że dobry? Prawdę mówiąc dopiero się uczę tolerancji wobec archistycznego humoru. BO TO JEST ŻART, PRAWDA? TO MUSI BYĆ ŻART!!!!!!!!!!
Indywidualizm vs. kapitalizm
Indywidualizm z założenia podkreśla niepowtarzalność oraz niesamowitość wszystkich osób, podczas, gdy kapitalizm sprowadza wartość osoby do tych kilku groszy, które posiada, bo to jest oznaką jak dużo robi “pożytecznych” rzeczy dla społeczeństwa lub wręcz do cyferki. Kapitalizm prywatny jest owinięty propagandą pseudosukcesu, która opiera się na paru założeniach: osoba wyżej w hierarchi jest szczęśliwsza, osoba wyżej w hierarchi jest wyżej dzięki własnym umiejętnościom, pnięcie się w hierarchii jest formą samorealizacji lub pozwala na nią oraz uszczęśliwia, państwo i firma to są dwie osobne kategorie, podatki są złe.
“Osoba wyżej w hierarchi jest szczęśliwsza”. Ta hierarchia nie ogranicza się jedynie do firmy, tylko dotyczy różnorakiej np. społecznej. Bycie wyżej w hierarchi niż ktosio jest jak narkotyk, tyle że nie da się jej zażywać z rozsądkiem, każda dawka wyniszcza cię. Szczęście miliarder_ jest tak wielkie jak heroinist_ mając_ nieograniczony dostęp do heroiny, tyle że miliarder_ krzywdzą więcej osób.
“Osoba wyżej w hierarchi jest wyżej dzięki własnym umiejętnościom”. Jest mnóstwo czynników dzięki którym dana postać mogła być wyżej np. zwykły fart, klasa społeczna rodzicielek czy sympatia szefostwa. Sory, ale podlizywanie się nie jest zbyt indywidualistyczne. Nie no, ale przecież sczęście czy klasa społeczna rodzicielek to moja zasługa, prawda? I przecież nie ma nic bardziej indywidualistycznego niż powoływanie się na pochodzenie klasowe. NIE WIERZYSZ MI?
“Pnięcie się w hierarchii jest formą samorealizacji lub pozwala na nią oraz uszczęśliwia”. Tak jak pisałxm to nie żadna samorealizacja czy szczęście tylko nałóg.
“Państwo i firma to są dwie osobne kategorie”. Państwo i firma dążą do monopolu, wzrostu, podbicia świata w rezultacie tego powstaje KAPITALIZM PAŃSTWOWY. Państwo chce zwiększyć strefy wpływu, swoje zyski oraz kontrolę nad swoją własnością m.in. osobami obywatelskimi, więc oczywiście na pewnym etapie dojrzenia zaczyna tworzyć swoje biznesy. Firma dąży do zwiększenia swoich zysków, zakresu działalności, więc przejmuje co raz więcej funkcji aż w końcu staje się państwem. Tak czy siak oboje za cel biorą stanie się GLOBALNYM PAŃSTWEM KAPITALISTYCZNYM PAŃSTWOWO, więc nie są tak rozdzielne jak się zazwyczaj wydaje. Hm, brzmi bardzo indywidualistycznie.
“Podatki są złe”. Jej, gdy zaczynałxm pisać ten tekst to się nie spodziewał_m, że częściowo zgodzę się z propagandą pseudosukcesu. Podatki są złe, nie dlatego, że prześladują kapitalist_, tylko ze względu na przymus, wyzysk oraz wzmacnianie państwa. Niestety, żyjemy w strasznym świecie, bo przyznaję, że mają aż jedną zaletę: ograniczają korporacje. Chcę zaznaczyć, że to nie jest coś co mnie przekonuje do tego, żeby zostały, tylko uważam (oraz parę innych OS się zgadza), że, UWAGA! REWOLUCYJNA MYŚL I PRZEKLEŃSTWO, zlikwidowanie ich drogą legalistyczną narobi więcej szkód niż pożytku, więc można je wypierdolić w kosmos illegalistyczną. Mam nadzieję, że nie zostanę zgłoszonx do sądu za tę opinię. Bardzo się tego boję.
Uwaga!!!
Ten tekst jest tworem wiecznie w procesie tworzenia, więc mogą nadejść aktualizacje. Ten tekst ma za zadanie pobudzać ciebie do myślenia, więc nie wszystko musi być wytłumaczone, ale zapraszamy do komentarzy i feedbacku. Można tutaj, mailowo oraz na crabie.